Aye
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Aye



You are not connected. Please login or register

Paść na ryje, nędzne istoty! [BUDOWA]

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Paść na ryje, nędzne istoty! [BUDOWA] Empty Paść na ryje, nędzne istoty! [BUDOWA] Sob Paź 25, 2014 6:00 am

Gość

Anonymous
Gość

Informacje podstawowe:

Imię i nazwisko: Which (nie mylić z "witch", parszywce!) Whitefrost
Płeć: Kobieta. No, chyba że ma ona ma zdjąć stanik i rzucić nim komuś w twarz.
Data urodzenia: 29.03.2018r. Godzina 12:12.
Wzrost: Piękne 169 centymetrów.
Waga: Coś koło sześćdziesięciu kilogramów.
Grupa krwi: A Rh+ ("Po cholerę to?!")
Pochodzenie: Walia, piękne miasteczko pod Cardiff.
Zajęcie: Uczennica pierwszego roku w Szkole Artystycznej. Dział plastyczny.

Informacje techniczne:

Umiejętności:

* Wytrzymałość - 1
* Sprinter - 3
* Maratończyk - 1
* Refleks - 2
* Zręczność - 2
* Siłacz - 1
* Giętkość - 1
* Skupienie - 3
* Inteligencja - 2
* Lingwista: język angielski - 5 (ojczysty)
* Śpiewak - 3

Informacje szczegółowe:

Aparycja + Osobowość
Wyszedłem ze szkoły. Oficjalnie zostałem uczniem w ten luksusowej walijskiej szkole. Czy się cieszyć? Sam nie wiem. Nie do końca wiem co mnie czeka. Jednakże przekonany jestem, że coś niezwykłego. Miałem wiele szczęścia, bowiem zazwyczaj ciężko jest zmienić szkołę jakieś trzy miesiące po rozpoczęciu roku szkolnego. Zwłaszcza, jeśli mówimy o toku nauki. Słyszałem, że w tej szkole naprawdę mocno cisną, także pewnie będę miał nie lada wyzwanie dogonić innych uczniów.
Wszedłem na dziedziniec. Wygląda na to, że była długa przerwa, bowiem większość uczniów wyszło na zewnątrz. Nie zwracając na nich uwagi, zbliżałem się do pięknych, ozdobnych drzwi wejściowych. Wyciągnąłem rękę, by nacisnąć klamkę, jednakże ktoś mnie ubiegł i niemal nie zderzyłem się z grupką wychodzących dziewcząt. Pięcioro łypnęło na mnie wzrokiem, zaś szósta bez słowa podążała za nimi. Niezbyt zrozumiałem jej zachowanie. Uznała, że nie warto mi poświęcać czasu, czy tez po prostu nie chciała naśladować grupy? Cóż, nieważne. Jednakże przez najbliższe parę godzin nie mogłem sobie jej wybić z głowy. Ponownie ujrzałem ją dopiero po lekcjach. Szczerze? Kopara mi opadła.
Była całkiem, całkiem wysoka. Chociaż ubrana była w ten sam mundurek co inni, nie wyglądała tak samo. Jej złote, piękne włosy związane były w dwa warkocze przewiązane wstążką.
~*~
- Czego się jopisz?
- Hę...?
- Nie słyszałeś, głucholu? Czego się jopisz?

Choroby fizyczne/cechy szczególne:
* Chociaż Which jest bardzo dobra w biegach na krótkie dystanse, to i tak ma dość poważne problemy z oddychaniem. Niby astma, no ale...

Choroby psychiczne/fobie/uzależnienia:



Rodzina:



Historia:



Ciekawostki:
* Jej głos należy do tych niższych. Czasem zdarzało jej się, że w połączeniach telefonicznych brali ją za chłopaka, właśnie z powodu jej głosu. Jednakże potrafi ona wchodzić na wyższe tonacje, a nawet piszczeć.

Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach